GORZKIE ŻALE - wersja 1, Gorzkie Żale
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
Gorzkie Żale cz. I
ZACHETA
Gorzkie żale przybywajcie,
Serca nasze przenikajcie,
Rozpłyńcie się, me źrenice,
Toczcie smutnych Å‚ez krynice.
Słońce, gwiazdy omdlewają,
Żałobą się pokrywają.
Płaczą rzewnie Aniołowie,
A któż - żałość ich wypowie?
Opoki siÄ™ twarde krajÄ…,
Z grobów umarli powstają.
Cóż jest, pytam, co się dzieje?
Wszystko stworzenie truchleje!
Na ból męki Chrystusowej
Żal przejmuje bez wymowy.
Uderz, Jezu, bez odwłoki
W twarde serc naszych opoki!
Jezu mój, we krwi ran swoich
Obmyj duszę z grzechów moich!
Upał serca swego chłodzę,
Gdy w przepaść męki Twej wchodzę
INTENCJA
Przy pomocy łaski Bożej przystępujemy do rozważania
męki Pana naszego Jezusa Chrystusa.
Ofiarować ją będziemy Ojcu niebieskiemu na cześć i
chwałę Jego Boskiego Majestatu, pokornie Mu dziękując
za wielką i niepojętą miłość ku rodzajowi ludzkiemu, iż
raczył zesłać Syna swego, aby za nas wycierpiał okrutne
męki i śmierć podjął krzyżową. To rozmyślanie
ofiarujemy również ku czci Najświętszej Maryi Panny,
Matki Bolesnej, oraz ku uczczeniu Świętych Pańskich,
którzy wyróżniali się nabożeństwem ku Męce
Chrystusowej.
W pierwszej części będziemy rozważali, co Pan Jezus
wycierpiał od modlitwy w Ogrójcu aż do niesłusznego
przed sądem oskarżenia. Te zniewagi i zelżywości temuż
Panu, za nas bolejącemu, ofiarujemy za Kościół święty
katolicki, za najwyższego Pasterza z całym
duchowieństwem, nadto za nieprzyjaciół krzyża
Chrystusowego i wszystkich niewiernych, aby im Pan
Bóg dał łaskę nawrócenia i opamiętania.
HYMN
Żal duszę ściska, serce boleść czuje, *
Gdy słodki Jezus na śmierć się gotuje; *
Klęczy w Ogrójcu, gdy krwawy pot leje, *
Me serce mdleje.
Pana świętości uczeń zły całuje, *
Żołnierz okrutny powrozmi krępuje! *
Jezus tym więzom dla nas się poddaje, *
Na śmierć wydaje.
Bije, popycha tłum nieposkromiony, *
Nielitościwie z tej i owej strony, *
Za włosy targa: znosi w cierpliwości *
Król z wysokości.
Zsiniałe przedtem krwią zachodzą usta, *
Gdy zbrojną żołnierz rękawicą chlusta; *
Wnet się zmieniło w płaczliwe wzdychanie *
Serca kochanie.
Oby się serce we łzy rozpływało, *
Że Cię, mój Jezu, sprośnie obrażało! *
Żal mi, ach, żal mi ciężkich moich złości *
Dla Twej miłości!
LAMENT DUSZY NAD CIERPIÄ„CYM JEZUSEM
Jezu, na zabicie okrutne, *
Cichy Baranku od wrogów szukany, *
Jezu mój kochany!
Jezu, za trzydzieści srebrników *
Od niewdzięcznego ucznia zaprzedany, *
Jezu mój kochany!
Jezu, w ciężkim smutku żałością, *
Jakoś sam wyznał, przed śmiercią nękany, *
Jezu mój kochany!
Jezu, na modlitwie w Ogrójcu *
Strumieniem potu krwawego zalany, *
Jezu mój kochany!
Jezu, całowaniem zdradliwym *
Od niegodnego Judasza wydany, *
Jezu mój kochany!
Jezu, powrozami grubymi *
Od swawolnego żołdactwa związany, *
Jezu mój kochany!
Jezu, od pospólstwa zelżywie *
Przed Annaszowym sądem znieważany, *
Jezu mój kochany!
Jezu, przez ulice sromotnie *
Przed sąd Kajfasza za włosy targany, *
Jezu mój kochany!
Jezu, od Malchusa srogiego *
Ręką zbrodniczą wypoliczkowany, *
Jezu mój kochany!
Jezu, od fałszywych dwóch świadków *
Za zwodziciela niesłusznie podany, *
Jezu mój kochany!
Bądź pozdrowiony, bądź pochwalony, *
Dla nas zelżony i pohańbiony. *
Bądź uwielbiony! Bądź wysławiony! *
Boże nieskończony!
[ Pobierz całość w formacie PDF ]